Głęboko wierzę w to, że każdy człowiek jest w stanie SAMODZIELNIE nauczyć się języka obcego. Jak wszystko w życiu, opanowanie języka wymaga konsekwencji, poświęconego czasu i chęci.
Zastanów się jednak, jak z tym u Ciebie jest.
Czy jesteś w stanie wyznaczyć sobie konkretny termin, na przykład we wtorek i piątek o 19, gdy siadasz i całą godzinę uczysz się niemieckiego? Sama wybierasz, co będzie Twoim zadaniem domowym i sama je sprawdzasz?
Jestem przekonana, że łatwiej jest sobie odpuścić, gdy to Ty sama jesteś sobie nauczycielką. Jesteśmy wobec siebie często bardzo wyrozumiali i z łatwością przerzucamy zadania na jutro, pojutrze, na następny tydzień… 😉
A w nauce języka obcego ważna jest konsekwencja.
Ludzie biznesu już dawno pojęli, że na drodze świadomego rozwoju bardzo istotne jest wsparcie mentora. Który nie wymaga i nie dyscyplinuje, a raczej wspiera w rozwoju i motywuje.
Dlaczego nauka języka miałaby być inna?
Można samemu wybierać książki, materiały, samemu walczyć ze sobą, że może jednak jutro, a może za godzinę. A można wybrać też łatwiejszą i niewątpliwie szybszą drogę nauki – z lektorem, jako Twoim mentorem, dzięki któremu masz motywacje, wsparcie i pomoc, których sama nie jesteś sobie w stanie dać. Lektor Ci przezwyciężyć Twoje blokady, które stoją Ci na drodze do poprawnego mówienia. Poprawia na bieżąco Twoje błędy, których sama możesz nie zauważać, żeby się nie utrwaliły.
W mojej opinii praca z lektorem języka obcego nie jest konieczna, jeśli
uczysz się języka hobbystycznie i nie masz tzw. „ciśnienia”. Ale jeśli do nauki skłania Cię konkretny powód, to lekcje z nauczycielem z pewnością przyspieszą Twój progres i ośmielą Cię do mówienia. Rezultaty są dużo szybsze przy wsparciu specjalisty, niż gdy samemu błądzi się po zawiłościach języka, który nie bez powodu nazywa się OBCYM 😉